Europa Włochy

Włochy / Piza – krzywa wieża i studenci

Podobno krzywą wieżę ogląda każdego roku 10 milionów ludzi.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Statystyczni turyści spędzają w Pizie nie więcej niż kilka godzin. A jednak miasto tętni życiem do późnych godzin. Dlaczego? Ponieważ działa tu jedna z najstarszych europejskich uczelni i modnie jest studiować w Pizie. Po lekcjach zaś każdy chce się zabawić przy winie i muzyce. A o to. w toskańskim mieście nietrudno.

Przecięta rzeką Arno Piza, leży kilkanaście kilometrów od morza. Położenie było źródłem prosperity tutejszych kupców. Rzeka – przyczyną nieszczęścia jakie spadło na kwitnącą w średniowieczu republikę. W ciągu bowiem kilkuset lat naniosła tyle mułu, że w XVI wieku zniszczyła definitywnie port, zamykając na głucho bramy, którymi do Pizy wlewało się bogactwo. Nim to się stało, miasto bogaciło się na handlu i morskich wojnach. O tym jak bardzo, świadczy dobitnie zabudowa Campo dei Miracoli – Placu Cudów. Tam właśnie pnie się ku niebu krzywa wieża (Torre Pendente), cel tak licznych odwiedzin, duma i troska Włochów. Pełne wykutych w marmurze detali, arkadowych galerii, ornamentów i rzeźb arcydzieło sztuki kamieniarskiej i architektonicznej. Budowę rozpoczęto w 1174 roku, ale nie skończono, bowiem na miękkim gruncie kolos zaczął się przechylać… Minęło niemal sto lat, i nie runął! Wtedy wieżę wykończono, a po pewnym czasie zawieszono dzwony.

Wychylenie od pionu sięgające 4 metrów wykorzystał na początku XVII wieku Galileusz. Z najwyższej kondygnacji zrzucił dwie kule. Armatnią o wadze 80 kg i muszkietową, karzełka w porównaniu z tą pierwszą, gdyż ważyła zaledwie 200 g. Ku zdziwieniu zgromadzonych, obie dotknęły ziemi w tym samym momencie. Uczony, choć sam tego nie umiał wyjaśnić, udowodnił niezależność przyspieszenia ziemskiego od masy. O jego eksperymencie uczą się po dziś dzień kolejne pokolenia, wkraczając w świat klasycznej mechaniki. Na wieżę zaś wchodzi każdy odwiedzający Pizę. Pokonawszy 294 stopnie staje na galerii, z której słynny astronom zrzucał kule, i podziwia miasto oraz kompleks budowli na Placu Cudów.

Jest na co patrzeć. Wieża bowiem jest tylko jednym z budynków, dostawionym zresztą najpóźniej jako, że pełnić miała rolę dzwonnicy przy romańskiej katedrze. Katedra na planie krzyża jest budowlą o imponujących rozmiarach. Długa niemal na 100 metrów i wysoka na ponad 50, lśni oszałamiająco jasnymi ścianami. Oprócz katedry, na Placu wznosi się jeszcze przykryte potężną kopułą baptysterium i Camposanto Monumentalne – cmentarz katedralny, w praktyce imponująca galeria rzeźby i malarstwa wieków średnich. Wszystkie budowle wykonano z białego marmuru, wszystkie zachwycają misternie wykonanymi detalami i aranżacją pokrytych mozaikami i freskami wnętrz.

Kto przed zwiedzaniem jeszcze tego nie uczynił, staje wyciągając rękę tak jakby chciał wieżę podtrzymać, ten zaś komu się wydaje, że jest oryginalny – jakby ją popychał. Uwieczniony w obiektywie, opuszcza plac. Może nie od razu, w rzędzie kiosków z pamiątkami trzeba jeszcze kupić pamiątkę – gipsową lub ceramiczną miniaturę wieży, a przynajmniej przedmiot, na którym jest odbita, przyklejona, wyrzeźbiona, sfotografowana… Wtedy rytuał się dopełnia.

Przed kilkunastu laty świat obiegła zatrważająca widomość że wieża runie, bo przechylając się milimetr rocznie odchyliła się już tak dalece od pionu, że jedynie cudem jeszcze stoi. Zrazu próbowano ją podpierać kamieniami, ale bez skutku. Wreszcie wzmocniono podłoże specjalnymi zastrzykami z betonu (notabene technologię tę opracowali polscy konserwatorzy). Udało się zmniejszyć przechył o 40 cm, cofając niejako bieg historii do czasów Galileusza. Wieża tak jak wówczas jest znowu wychylona tylko o 4 metry, i chociaż wciąż się przechyla, postoi jeszcze przynajmniej 300 lat.

Starówka Pizy sięga od Campo dei Miracoli ku rzece Arno. Ciasne uliczki i znacznie mniejsze place kryją jeszcze niejedną piękną budowlę, ale podziwia się je z reguły siedząc pod parasolem którejś z licznych trattorii. A tam, architektura znajduje kuszącą alternatywę w postaci znakomitych past, wina i kawy… Szczególnie chętnie odwiedzane lokale otaczają niewielki otwarty ku rzece placyk z pomnikiem Garibaldiego. Tam mieści się kultowa dyskoteka, i tam umawiają się na spotkania studenci.

INFO
www.pisaunicaterra.it
Multimedialne przewodniki po mieście – dźwiękowy w formacie mp3 oraz interaktywna mapa miasta: www.italyguides.it

Wejście na Krzywą Wieżę: 15 EUR (w sezonie letnim lepiej zarezerwować przez Internet – 17 EUR; www.opapisa.it)
Pamiątka spod Krzywej Wieży: od 3-4 EUR
Pasta (makarony) lub gnocchi (kopytka) w jednym z okolicznych lokali: 7-10 EUR
Kawa: od 2,50 EUR
Wino: kieliszek od 1,50 EUR, butelka od 7 EUR
1 litr benzyny Pb95: 1,3-1,6 EUR

Tekst był publikowany na łamach tygodnika „Świat i Ludzie” (28/2011), wtórnie – w witrynie Interia.pl

2 komentarze dotyczące “Włochy / Piza – krzywa wieża i studenci

  1. Bardzo ciekawy artykuł 🙂 Barwie opisany krajobraz wieży 🙂 Fajne ciekawostki . Z pewnością warto zwiedzić 🙂

    Polubienie

  2. Rewelacyjna lista, domyslam sie, ze osobiscie odwiedzonych miejsc!
    🙂

    Polubienie

Skomentuj jeśli chcesz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: