Europa Niemcy

Niemcy / Drezno – klejnot nad Łabą

Drezno liczy 800 lat, ale okres największego rozkwitu przypadł na wiek XVIII i rządy Augusta Mocnego. Efekty królewskiej działalności spotyka się na każdym kroku na starym mieście oraz w promieniu 25 kilometrów od stolicy Saksonii.

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

Drezdeńska starówka przegląda się w wodach Łaby. Pałace i kościoły skupione są na lewym brzegu rzeki. U ich stóp cumują statki białej floty kursujące regularnie od XIX wieku – na południe, ku granicy z Czechami i na północ – do słynącej z porcelanowych wyrobów Miśni. Na prawym brzegu rozciągają się rozległe błonia, z których efektownie prezentują się strzeliste wieże katedry św. Tomasza, tarasy pałacu Brühla, piętrząca się ponad nimi kopuła kościoła mariackiego i niski ale niczym prawie nie zasłonięty budynek Semperoper – jednej z najlepszych scen operowych Europy.

Mocny król
Korona Rzeczypospolitej na której tronie zasiadł August Mocny dodała splendoru rodowi saskich elektorów i wzmocniła pozycję władcy. Król nie szczędził więc grosza na rozbudowę i upiększanie swojej rodzimej stolicy oraz jej najbliższego otoczenia. Bez wątpienia najważniejszą budowlą jest oficjalna rezydencja, rokokowy Zwinger. Pałac mieści jedną z najciekawszych europejskich kolekcji sztuki, w której dominuje malarstwo i porcelana. Cofnięty nieco, jest słabo widoczny z zewnątrz. Żeby docenić piękno architektury i poznać ukryte w nim skarby trzeba przekroczyć bramy. Jedną z nich zdobi złota królewska korona – symbol dokonań Augusta. Bez wątpienia działaniami władcy powodowała ambicja. Z drugiej jednak strony po prostu kochał sztukę, uciechy stołu i kobiety, jednym słowem życie. Zwłaszcza wobec płci pięknej przejawiał ogromną słabość. Złamał wiele niewieścich serc, podobnie jak podków, których wyginaniem gołymi rękoma zwykł zabawiać dworzan i gości (stąd jego przydomek – Mocny). Efektem romansów było liczne potomstwo. August spłodził podobno 365 nieślubnych dzieci. Największą miłością jego życia była jednak hrabina Cosel. Faworyta o legendarnej urodzie zawładnęła królewskim sercem na 9 lat. Dla niej August wznosił pałace tak piękne jak przeglądający się w wodach Łaby Pillnitz, udekorował w barokowym duchu otoczony wodami jeziora Moritzburg. Urządził Großsedlitz – poddrezdeński pawilon ze szpalerami strzyżonych rzeźb i klombami kwiatów. Jednak miłość przemija… Hrabina utraciła wpływy i kolejnych 49 lat spędziła w Stolpen, bardziej czując się więźniem niż panią pamiętającego średniowiecze zamku. Mniej dbałości wykazywał August o budowle sakralne. Dopiero jego syn, z powodu starań o koronę polską, było nie było kraju katolickiego, doprowadził do świetności katedrę Trójcy Świętej, zwaną Hofkirche (dworskim), w którego krypcie spoczywają przedstawiciele dynastii Wettinów. August II Mocny został pochowany na Wawelu.

Krucha sztuka
Nieprzemijającą zasługą Augusta Mocnego są pozostawione w Dreźnie dzieła sztuki, nade wszystko wyroby z porcelany. Odkąd pierwszą chińską wazę (przechowywana jest w Bazylice św. Marka w Wenecji) przywiózł do Europy Marco Polo w 1298 roku, Stary Kontynent przebiega co pewien czas fala mody na chińszczyznę. W takich okolicznościach, na początku XVIII wieku, z rozkazu Augusta Mocnego alchemik Johann Friedrich Böttger wydarł tajemnicę chińskiego białego złota. Tak nazywano wtedy najszlachetniejszy gatunek ceramiki. Ba, uczynił więcej – w efekcie niezliczonych prób, nie tyle powtórzył wschodnią recepturę, ile opracował własną. Skład porcelanowej masy i oryginalna, stosowana po dziś dzień w Miśni technologia wytwarzania są skrzętnie strzeżoną tajemnicą. Zasoby glinki z okolicy są jej podstawą. Również z miejscowych składników wyrabia się barwniki. W czasach Augusta wierzono, że porcelanowe naczynie rozpadnie się po napełnieniu zatrutą potrawą lub napojem. Przede wszystkim jednak krucha zastawa była ozdobą stołu. Oczarowany nią August Mocny, mawiał, że z porcelaną podobnie jak z pomarańczami – jeśli się zachoruje na jedno lub drugie, nigdy nie ma się ich dosyć. Najsłynniejszy serwis z Miśni wykonano jednak dla jego ministra, Heinricha von Brühl. Składał się 2200 elementów, zdobionych charakterystycznym motywem łabędzia.

Wiekopomne zasługi
Efekty królewskiej działalności zachwycają dziś odwiedzających Drezno. Chociaż zapewne współcześni, zarówno saksońscy jak i polscy poddani, mieli sporo powodów do narzekań. Ponosili przecież niemałe koszty spektakularnych królewskich inwestycji. Polacy ukuli nawet na tę okoliczność porzekadło: „za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”. Powstało wprawdzie za czasów królewskiego syna, również Augusta, ale odzwierciedlało dobrze politykę obu władców. Syn wzorował się zresztą na ojcu, przynajmniej w sferze artystycznego mecenatu. Był przy tym szczególnie hojny dla kompozytorów i malarzy. Józef Ignacy Kraszewski, który wiele lat mieszkał i tworzył w Dreźnie zwrócił uwagę na ówczesne relacje Saksonii z Polską: „Za panowania Augusta II i jego syna pomiędzy Warszawą i Dreznem związek był ścisły, stosunki je łączyły mnogie. Dwór przenosił się z Polakami, kapelą i myśliwstwem polskim do Drezna, potem z Saksonii z teatrem, aktorami i pięknościami swymi do Warszawy. W stolicy saskiej mnogie pozostały ślady tej wymiany gości: nazwiska polskich gospód, znaki polskie, orły i kontuszowe figurki na sklepach, nawyknienia w kuchni, stole, obyczajach zapożyczanie się wzajemne”.
Jest w Dreźnie pomnik Augusta Mocnego, nawiązujący wprost do owej wymiany, kwintesencja ambicji i temperamentu saskiego władcy. Król pod postacią złotego jeźdźca wspina konia, kierując go na wschód, ku Polsce. Aby dotrzeć do pomnika wystarczy przejść przez najważniejszy z drezdeńskich mostów, prowadzący z Theaterplatz, spod Semperoper Zwingeru i kościoła Św. Tomasza na drugi brzeg Łaby.

Książęta na kafelkach
Augusta można także podziwiać na starówce, w długim szeregu przedstawicieli dynastii Wettinów. Zewnętrzny mur dworskich stajni wyłożony jest bowiem miśnieńskimi kafelkami oryginalnej żółtej barwy. Przedstawia Fürstenzug (orszak książąt) – 35 generacji królewskiego rodu (łącznie z osobami towarzyszącymi 93 postacie). Największa porcelanowa ściana na świecie ma 102 metry długości i wykonano ją z 25 tysięcy porcelanowych płytek.

Jakby nie oceniać rządów obu Augustów, ich mecenatowi, zawdzięcza Drezno podniesienie się po największej dziejowej burzy. Jak bowiem wyglądało zbombardowane przez aliantów w lutym 1945 roku miasto wiadomo z obrazów nadwornego malarza saskiego dworu (znanego później również z Warszawy), Canaletta. Jego dzieła przedstawiają bowiem wyjątkową wartość archiwalną. Są niczym fotografie. Dzięki uwiecznionym przez niego XVIII-wiecznym widokom Drezna, udało się wiernie zrekonstruować starówkę. Konserwatorzy dokonali przy tym symbolicznego zabiegu. Pozostawili bowiem wszystkie autentyczne detale dekoracji i zachowane fragmenty murów. A że budowle wzniesione są piaskowca, który z czasem ciemnieje, zabytkowe fragmenty tworzą niemal czarne łaty. Dzięki temu łatwo ocenić ogrom zniszczenia. Połacie jasnego kamienia, które są dziełem współczesnych rzemieślników, zdecydowanie dominują. Jest jednak nadzieja, że czas zabliźni te rany, i wszystkie kamienie ściemnieją.

INFO
www.dresden-tourist.de
www.sachsen-tour.de

Na miejscu wygodnie jest się posługiwać rowerem. Sieć ścieżek jest doskonale zorganizowana i oznaczona. W praktyce wszystkie atrakcje okolic Drezna są dostępne w czasie jednodniowych, niezbyt trudnych wycieczek. W rejon Szwajcarii Saksońskiej – pięknych krajobrazowo skalistych gór na pograniczu z Czechami oraz do Miśni – najsłynniejszej manufaktury porcelany, a zarazem ciekawego średniowiecznego miasteczka oraz okolicznych winnic przyjemnie jest popłynąć na pokładzie statku białej floty (podróż trwa dość długo; szybszy jest pociąg).

Oryginalnym sposobem zwiedzania drezdeńskiej starówki jest Trabisafari – przejażdżka kultowymi samochodami epoki socjalizmu, w kolumnie prowadzonej przez pilota-przewodnika. Start co godzinę z Theaterplatz; samochodem kieruje się samodzielnie. 15 EUR od osoby; w samochodzie mogą jechać maksimum 4 osoby. Przy okazji, model trabanta (4-6 EUR) jest oryginalną drezdeńską pamiątką, którą można nabyć zarówno w sklepach jak i ulicznych sprzedawców.

Noclegi
Miasto oferuje szeroki wachlarz miejsc hotelowych – od obiektów sieci Ibis przy Pragerstrasse (www.hotels.de), po luksusowe pokoje w hotelu Kempiński, na starówce w pałacu Taschenberg (www.kempinski-dresden.de).

Dobra kuchnia
„Italienisches Dörfchen”, Theaterplatz 2; niegdyś kwatera włoskich budowniczych Zwingeru; dobra saksońska i międzynarodowa kuchnia; stylowe wnętrze; www.italienisches-doerfchen.de
„Sophienkeller”, Taschenberg 3; stylowo urządzona restauracja, w menu wariacje na temat tradycyjnej saksońskiej kuchni; www.sophienkeller-dresden.de
„Pfunds Molkerei”, Neustadt, Bautzner Straße 79; ponoć najpiękniejszy sklep z wyrobami mleczarskimi na świecie, umieszczony w księdze Guinnessa; ma rzeczywiście imponującą dekorację – wykładane majoliką ściany; w ofercie ogromny wybór serów, na miejscu restauracja serwująca regionalne dania; www.pfunds.de

Miejska Karta Drezdeńska (Dresden Card) upoważnia do przejazdów środkami transportu publicznego, wstępu do wybranych muzeów miejskich oraz zniżek przy zakupie biletów na wystawy, rejsy po Łabie i zorganizowane wycieczki po mieście.
Karta Regionalna (Dresden Regio-Card) – działa podobnie ale na obszarze miasta i okolic.

Tekst był publikowany w magazynie „Platinium” (2007)

2 komentarze dotyczące “Niemcy / Drezno – klejnot nad Łabą

  1. Pingback: Piwnym szlakiem przez Rudawy – Paweł Wroński

  2. mOJA CIOCIA BYŁA ACHITEKTEM I PO WOJNIE dREZNO ODRESZTAURYWAŁA dREZNO W CZASIE DZIAŁAN WOJENNYCH BYŁO BARDZO ZNISZCZONE

    Polubienie

Skomentuj jeśli chcesz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: