Quedlinburg leży u stóp Harzu. Przytulona do wzgórza miejska starówka składa się niemal wyłącznie z malowniczych ryglowych (szachulcowych) domów.
Najstarsze pochodzą z XVI wieku. Po uliczkach spaceruje się z zadartą do góry głową, czytając napisy na ozdobionych reliefami belkach. Czasem niosą tylko informację kto i kiedy wzniósł dom, czasem wypisaną gotyckimi literami sentencję lub błogosławieństwo. Ściany quedlinburskich domów – jak przystało na tradycyjnie niemiecką konstrukcję ryglową, zbudowane zostały z drewnianych belek tworzących szkielet uzupełniony gliniano-słomianym wypełnieniem. Belki są zazwyczaj pomalowane na ciemny kolor, głównie czarny lub brązowy. Zdarzają się jednak zielone i czerwone. Belki są często pięknie rzeźbione, zwłaszcza ich końcówki, narożne spojenia, odrzwia i obramienia okien. Ze szkieletem kontrastują otynkowane na biało wypełnienia. Najstarsze domy są niskie, na ogół nie podzielone na piętra. W nowszych lub przebudowanych, niewielkie pokoje na kilku kondygnacjach łączą strome schody. Stopnie i podłogi uginają się skrzypiąc przy każdym kroku. W powietrzu unosi się delikatny zapach starego drewna. – Nigdy bym się nie przeprowadziła do nowoczesnego mieszkania, bo to jest prawdziwy dom! – twierdzi stanowczo Dagmar, miejska przewodniczka. Młoda kobieta mieszka z rodziną w jednym z blisko 1300 zachowanych w miasteczku szachulcowych domów. W przyziemiach są dziś sklepy, biura i lokale gastronomiczne. Ograniczone ich fasadami kręte uliczki prowadzą ku górze, do romańskiej kolegiaty – jednej z najcenniejszych, przy tym świetnie zachowanych, romańskich budowli w Niemczech i zamku. Świątynię, której patronem jest św. Serwacy oraz zamek na wzgórzu nad miasteczkiem zbudował Henryk I Ptasznik, jak go nazywano ze względu na upodobania do polowań z sokołami. Książę z saskiej dynastii Ludolfingów rządził Niemcami jako król w latach 916-936. Myliłby się jednak ten, kto podejrzewałby ojca Ottona, późniejszego cesarza niemieckiego, za słabego, oddającego się uciechom władcę. Henryk I prowadząc z Quedlinburga konsekwentną, mocarstwową politykę, utorował synowi drogę do cesarskiej korony (koronacja odbyła się w 962 roku). Sprawił też, że maleńkie miasto u stóp wznoszących się nad nim gór Harzu stało się kolebką niemieckiej rzeszy. Zabytkowy zespół miejskich domów z kolegiatą i zamkiem trafił na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Stanowi jeden z najatrakcyjniejszych przystanków na poprowadzonej przez Saksonię-Anhalt Drogi Romańskiej (Straße der Romanik). Szlak łączy 72 obiekty romańskie lub o romańskich zrębach – świątynie, klasztory i zamki w 60 miejscowościach.
INFO
www.quedlinburg.de
www.romanikstrasse.de
www.sachsen-anhalt.de
0 komentarzy dotyczących “Niemcy / Saksonia-Anhalt, Quedlinburg – zaryglowane miasteczko”