Brzmi nieco dwuznacznie, ale w rzeczywistości to pożądana opcja, gdyż „Pupp”, Grandhotel Pupp, to jeden z trzech najdroższych i najbardziej luksusowych hoteli w Karlowych Warach.
Wzniesiony w 1701 roku, zabłysnął współcześnie jako tytułowe Casino Royal w jednej z ostatnich przygód niezniszczalnego agenta 007.
Grandhotel Pupp kontynuuje tradycje Hali Czeskiej i Saskiej, pierwszych obiektów socjalnych i noclegowych w Karlowych Warach.
Czeski top-kurort jest księgą anegdot, ilustracją historii architektury, źródłem ziołowego likieru Becherovka oraz celem podróży przedstawicieli blisko 90 nacji. A wszystko to dzięki tradycjom balneologicznym, które narodziły się 650 lat temu, za panowania króla niemieckiego i czeskiego, późniejszego cesarza – Karola IV (www.karlovyvary.cz i www.karlovy-vary.cz).
Ponieważ na miejsce w Puppie nie było szans, wybraliśmy hotel „Imperial”, wzniesiony na wzgórzu, w którym wydrążono na początku XX wieku tunel i puszczono kolejkę. Imperial i kursująca po dziś dzień, zelektryfikowana kolejka, powstały w 1912 roku. W hotelu gościła plejada znanych postaci, koronowanych głów, artystów, polityków, między innymi – w 2010 roku – Prezydent RP Bronisław Komorowski podczas spotkania Grupy Wyszehradzkiej. A ponieważ powiadają, że patrzenie w ogień jest bardzo energetyzujące i… wydłuża życie, nie omieszkaliśmy na koniec intensywnego, wypełnionego zwiedzaniem dnia, spróbować – przy kominku w hotelowym Klubie 🙂
Hotel Imperial był pierwszą budowlą na terenie Czech, która została zbudowana w nowej technologii wylewania betonu.
Hotel „Imperial”: www.spa-hotel-imperial.cz
Grandhotel „Pupp”: www.pupp.cz
Materiał z cyklu „Europa na weekend”, przygotowanego przy wsparciu Mondial Assistance przez Klub Leniwca w ramach projektu medialno-promocyjnego dla Mercedes-Benz Polska.
Paweł Wroński 
Grandhotel Pupp a Imperial to dwa różne hotele po przeciwnych stronach rzeki. Lanovka – kolejka Diana jest obok Puppa i wozi ludzi na Vysina Pratelestvi. Do Imperiala jest inna kolejka, krótsza.
Jakiś bałagan w tekście się pojawił…
PolubieniePolubienie