Kamionkowskie Błonia Elekcyjne tworzą wraz z sąsiednim Parkiem Skaryszewskim jedną z najatrakcyjniejszych zielonych stref w Warszawie. Każdego dnia odwiedzają je steki spacerowiczów, by cieszyć oczy bogactwem flory i obserwować ptaki.
W malowniczym krajobrazie pojawiła się jakiś czas temu instalacja dedykowana jerzykom – dwie wieże lęgowe. W każdej są 33 budki, i każda ma baterie słoneczne, z których zasilane są urządzenia wabiące ptaki typowym dla nich nawoływaniem. Inicjatorem akcji zrealizowanej w ramach budżetu partycypacyjnego w 2015 r. było Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków (STOP).
Jerzyk spędza zimę w Afryce, wiosną wraca do miejsc lęgowych, ale tylko na 5 miesięcy – potem znowu wyrusza w podróż. Podobny nieco do jaskółki (ma jednak inny pokrój skrzydeł, krótsze lotki w ogonie i nieco inaczej się porusza), i równie jak ona ruchliwy spokrewniony z kolibrami ptaszek żywi się komarami, więc oprócz tego, że urodziwy jest też pożyteczny.
Ciało dorosłego osobnika osiąga 18-21 centymetrów długości, rozpiętość skrzydeł 40, choć zdarzają się jerzyki znacznie nawet większe. Zdrowy w pełni sił, dorosły okaz waży 40-50 gramów. Inaczej niż u innych gatunków ukształtowane szpony są efektem ewolucji, która przystosowała jerzyki do życia w grach na skalnych ścianach, a w miastach – na ścianach budynków. Cztery skierowane do przodu palce pozwalają przywierać do pionowych obiektów i utrzymywać się na nich podczas porywistych wiatrów. Ceną tej specjalizacji jest jednak to, że ptak stąpa po ziemi nader nieporadnie.
Więcej o tym gatunku: www.ekologia.plwww.ekologia.pl
Paweł Wroński 
Napisał do mnie niedawno architekt, który jerzykowe apartamentowce zaprojektował – myślę, że się nie obrazi jeśli jego list zacytuję: „Jestem architektem odpowiedzialnym za powstanie tej pięknej inicjatywy na warszawskim Kamionku. Wygrałem konkurs i potem nadzorowałem realizację. Wiem też, że ornitolodzy prowadzą tu swoje badania. Teraz prócz innych projektów uzgodniliśmy z inwestorem lokalizację dla kolejnych wież, tym razem nieopodal zabytkowego pałacu, którego projekt rewaloryzacji robię. Ale o szczegółach niedługo. / serdecznie pozdrawiam, Marcin„. A więc, Panie Marcinie, trzymam kciuki i też serdecznie pozdrawiam. Paweł
PolubieniePolubienie