Nie tak dawno byłem świadkiem zajęć integracyjnych we dworze w Łucznicy. Niewielki zespół utalentowanych ludzi, prowadzących na co dzień różnorodne zajęcia z dziećmi zmierzył się z wikliną i bułeczkami.
Jak się okazało ani wiklina, ani potencjalne pieczywo nie są materiałem łatwym. Paradoksalnie jednak z wiklinową tacką katalońską poszło lepiej niż z pieczywem, bowiem efektem dekoncentracji przy pieczeniu była… przesadnie ciemna karnacja bułeczek. Nic to, najważniejsze, że było wesoło. Nie narzekała też towarzysząca mi podczas wyjazdu Zmora, która skonsumowała – nie bez przyjemności – kilka kiełbasek.
INFO
www.opp1.waw.pl
Slajdowisko, które złożyłem ze zrobionych podczas wyjazdu zdjęć, wykorzystując w podkładzie kompozycję „Magiczne zaklęcia” Karoliny Olczedajewskiej, jest dostępne na kanale filmowym OPP1 Jordanek na YouTube.
0 komentarzy dotyczących “Integracja we dworze w Łucznicy”