Kotom ze Stambułu poświęcono nawet pełnometrażowy film, tak jest ich tam wiele, i tak charakterystyczną tworzą w mieście atmosferę.
Rzeczony film nosi tytuł „Kedi – sekretne życie kotów”. Wyreżyserowała go w 2016 roku Ceyda Torun. W Turcji emitowany jest pod tytułem „Koty”. Ponizej trailer z YouTube’owskiego kanału M2 Films.
W tureckiej metropolii nad Bosforem spotykałem różne koty – bodaj najchudsze i najbardziej poobtłukiwane (w przenośni i dosłownie), były w Muzeum Archeologicznym. Nie dziwota, bo w tamtejszej kawiarence serwowano tylko napoje. Ten był dobrze odżywiony i pewny siebie, no ale mieszkał na zabytkowej stacji kolejowej (tej od Orient Expressu), gdzie oprócz targu staroci serwuje się kebaby.

Patrzył sobie na Erdoğana z banneru na ścianie vis a vis i pomrukiwał – co, tego nie wiem, bo nie rozumiem po turecku 🙂 Ale też popatrzyłem…

0 komentarzy dotyczących “Selfie z kotem ze Stambułu”