Kumpir to wielki zapiekany ziemniak. Jego gorący miąższ zamienia się w purée, mieszając z masłem i serem kasar, a potem dopełnia dodatkami dobranymi indywidualnie przez klienta.
Pomysłowy i smaczny fast food, a zarazem jeden z kulinarnych przebojów Stambułu!
Tak właśnie wygląda kumpir – łatwo sobie wyobrazić jak smakuje, fot. Paweł Wroński
Prosta potrawa podbiła Turcję i ulice Stambułu, a nieopodal Meczetu Ortaköy (Ortaköy Camii), powstała nawet cała ’kumpir-zone’, odwiedzana przez autochtonów i przybyszów, właśnie po to, by zajadać się kumpirem, śledząc przepływające przez Bosfor jednostki.
Kumpir-zone w Stambule powstała w rejonie Mostu Bostońskiego, po europejskiej stronie Bosforu, fot. Paweł Wroński
Zasada jest prosta. Gdy ziemniak jest gotowy, klient dobiera dodatki, takie jak mielone mięso, kukurydzę, oliwki, kapary, posiekane, pomidory, fasolę i inne warzywa, sosy oraz przyprawy – lokalne, tureckie i uniwersalne, takie jak ketchup czy majonez. Nawet w restauracji z obsługą kelnerską po wybór dodatków trzeba się zgłosić do stoiska; przy stoliku można natomiast zamówić napoje. Kumpir kosztuje w tej strefie 20-25 lirów.
Meczet Ortaköy pochodzi z XIX wieku, a jego architekturę ukształtowały wzorce europejskiego baroku, fot. Paweł Wroński
Kumpir przy ulicy İstiklal w dzielnicy Beyoğlu, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Stoiska i restauracje serwujące Kumpir tworzą całą strefę nieopodal Meczetu Ortaköy, fot. Paweł Wroński
Do picia zamawia się herbatę, sok wyciskany z owoców, lemoniadę lub piwo (najczęściej Efes, bo jest miejscowy i całkiem niezły, a inne pochodzą z importu). Wszystko fajnie. Jedno mnie tylko zastanawia – skąd biorą takie wielkie kartofle? Modyfikują je genetycznie, czy wyhodowali specjalnie tak gigantyczną odmianę?
Inny dobór dodatków, ale to także kumpir, fot. Paweł Wroński
O tym jak jest przygotowywany kumpir opowiada poniższy film, zamieszczony na Youtube przez użytkownika Culinistanbul w 2013 roku, nakręcony właśnie tam, w dzielnicy Ortaköy (Beşiktaş) w europejskiej części Stambułu, tuż nad Bosforem.
0 komentarzy dotyczących “Kumpir – kartofel gigant z dodatkami”