„Klejnot Wieliczki” to opowieść Jana Kerdena o podkrakowskiej kopalni soli. Kojarzy mi się nieodparcie z „Jak to ze lnem było”, ale jest współczesna. Do tego, zachwycająco, bo lekko, zupełnie jakby od niechcenia zilustrowana przez Józefa Wilkonia.
Wieliczka jest wprawdzie podkrakowska, ale autorzy – przynajmniej w tej chwili – podwarszawscy, przedstawili swoje dzieło w Kolonii Artystycznej w Zalesiu Dolnym.
Nie wiem czemu autor tekstu skrywa się pod pseudonimem?! Przecież stworzył rzecz ze wszech miar godną polecenia, zwłaszcza teraz, w epoce Pokemonów, i nie tylko dzieciom!
Kolonia Artystyczna (Piaseczno – Zalesie Dolne; ul. Dębowa 3): www.koloniaartystyczna.pl
Książka została wydana dzięki współpracy Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce (www.ckit.wieliczka.eu) z Fundacją ARKA im. Józefa Wilkonia (www.fundacjawilkonia.pl).
If You like this site, your support will be welcome!
$5.00
0 komentarzy dotyczących “„Klejnot Wieliczki” pod Warszawą”