Ilustracje Józefa Wilkonia fascynują mnie niepowtarzalnym wyczuciem i wrażliwością. Niezwykłe wydaje mi się także to, że uczucia jakimi emanują ludzie i zwierzęta z jego rysunków, wydobywane są tak prostymi z pozoru, chwytami. Talent niebywały.

Tym razem, tematyka wybranych na wystawę „Wilkoniowa kolęda” ilustracji, kręci się – zgodnie z tytułem wydarzenia – wokół tematów związanych ze Świętami Bożego Narodzenia.
Rysunki przenoszą nas do Jerozolimy sprzed dwóch tysiącleci, nie brakuje też europejskich, zimowych klimatów, stajenki, z której bije cudowne światło, wędrujących przez śnieg owiec, czy Świętego Mikołaja, którego z naiwną ciekawością, nierzadko też niecierpliwością oczekują dzieci.
Koncert w Służewskim Domu Kultury, jaki na wernisażu „Wilkoniowej kolędy” dał Joszko Broda, był fascynującą podróżą przez magiczne kręgi fascynacji muzyka, zwłaszcza obejmujące okołoświąteczne obyczaje kultywowane w rodzinnej Istebnej, wioski z polsko-morawskiego pogranicza w Beskidzie Śląskim. W fantastyczny, choć może trudny do wytłumaczenia sposób, światy wilkoniowych ilustracji i brodowej muzyki, doskonale ze sobą współbrzmiały.
Joszko Broda
(polski muzyk multiinstrumentalista, producent muzyczny i kompozytor)
Urodził się w 1972 roku, w Istebnej, wsi położonej w Beskidzie Śląskim. Od najmłodszych lat, podpatrując mistrzów muzyki źródłowej: ojca – muzyka Józefa Brodę, a także grającego na instrumentach beskidzkich Jana Sikorę „Gajdosza”, zdobywał niepowtarzalny warsztat gry na instrumentach ludowych (m.in. drumli, okarynie, fujarach – postnej, sałaskiej, pięciootworowej, sześciootworowej, rogach, trąbicie, skrzypcach, gajdach beskidzkich, kozie podhalańskiej, a także na tak niezwykłych, jak liść, słomka i trzcina). Już w wieku czterech lat zaczął u boku ojca koncertować w Polsce i za granicą. Dziś trudno zliczyć zagrane przez Joszka koncerty, odbyte tournée, współtworzone projekty i zespoły, przeprowadzone warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży, wydane płyty, zdobyte nagrody. Swój sukces artystyczny Joszko zawdzięcza nie tylko talentowi muzycznemu i ogromnemu wysiłkowi włożonemu w doskonalenie swoich zdolności, ale przede wszystkim swojemu pochodzeniu, kulturze, w której się wychował. Muzyka źródłowa, która powstała w kręgu kulturowym Karpat, stanowi naturalne i wciąż bijące źródło inspiracji Joszka Brody.Cytowany biogram zaczerpnąłem ze strony internetowej artysty

Józef Wilkoń (ur. 12 lutego 1930 w Bogucicach k. Wieliczki) – ilustrator, malarz, rzeźbiarz, twórca plakatów i scenografii teatralnych. Studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (dyplom 1955) oraz historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim (dyplom 1954). Zilustrował ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych w kraju i za granicą, m.in. „Pan Tadeusz”, „Don Kichote”, „Księga Dżungli”. Jest także autorem książek dla dzieci (m.in. „Kici kici miau”, „Psie życie”, „Wróbel na kuble”. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień m.in. Deutsche Jugendliteraturpreis (1964), Nagrodę Państwową za Twórczość dla Dzieci (1974) oraz Nagrodę Ministra Kultury za całokształt Twórczości (2005). W roku 2010 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz otrzymał Złote Berło Fundacji Kultury Polskiej. Wystawiał w wielu galeriach i muzeach świata. Od Centrum Pompidou (1989) poprzez Narodową Galerię Zachęta (2006, wystawa ta cieszyła się rekordową frekwencją), po Japonię i Koreę Południową. Jego prace znajdują się w licznych muzeach m. in. Muzeum Ilustracji w Moulin, we Francji, w Museum Ilustracji w Oshima, Azumino, Koruisaua w Japonii a także w Muzeum Literatury i Bibliotece Narodowej w Warszawie. Dzieła Józefa Wilkonia posiadają w swoich kolekcjach, galerie i kolekcjonerzy z pięciu kontynentów. Ostatnio, znaczący zbiór jego prac został nabyty przez Albus Galery z Korei Południowej. W 2014 roku otrzymał nagrodę Pary Prezydenckiej za wybitne osiągnięcia w twórczości dla dzieci i młodzieży. Z okazji jubileuszów 80. i 85. lecia Józef Wilkoń otrzymał Nagrody Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W roku 2016 został uznany Człowiekiem Roku przez Magazyn Literacki „Książki”.
Biogram artysty jest cytatem ze strony Służewskiego Domu Kultury.

Jak wspomina na swoich łamach internetowych, Joszko Brodę fascynują egzotyczne instrumenty, takie jak: gitara, perkusja czy skrzypce, ale również te bardziej standardowe: drumla, fujara sałaśnikowa, trąba sałaska, fujarka postna, okaryna, liść, szofar, róg, ośmiostrunowa kobza czy altówka węgierska. Kilku z nich użył podczas koncertu w SDK. Jak zabrzmiały – posłuchajcie sami. Z tatą zaśpiewało troje z jego dziewięciorga dzieci.

W slajdowisku, które zamieściłem poniżej, jako tło dźwiękowa wykorzystałem tylko utwory instrumentalne, ale w ponad godzinnym programie muzycznym, Joszko Broda przedstawił całą istebniańską wersję kolędników, w których to pochodzie on sam, a teraz także jego dzieci, uczestniczą od lat. Z tym, że to już inna, a do tego dość długa, historia 🙂
Fundacja „Arka” im. Józefa Wilkonia: www.fundacjawilkonia.pl
Joszko Broda, jego rodzina i muzyka: www.joszkobroda.pl
Służewski Dom Kultury (SDK, Warszawa, Jana Sebastiana Bacha 15): www.sdk.waw.pl
„Wilkoniowa kolęda” w RDC (wywiad z Wilkoniem z 9 stycznia 2019): www.rdc.pl
0 komentarzy dotyczących “Wilkoń i Broda okołoświątecznie”