W hotelach Tureckiej Riwiery, zwłaszcza jeśli korzystamy z opcji „wszystko w cenie”, można praktycznie nie odchodzić od stołu – od rana do północy. Co zaś się tyczy menu, to łączy ono tradycje tureckie z europejskimi. W związku z wysoce komercyjnym charakterem regionu, tak zwanej lokalnej kuchni w zasadzie nie ma.
W hotelu, z którego korzystaliśmy jesienią na długo zapamiętam gözleme – placek, czy też podpłomyk z cienkiego ciasta, wypełniony farszem. Mnie najbardziej smakował farsz z przyprawionego ziołami białego sera pomieszanego z tartym serem żółtym (wszystko to tureckie produkty, tyle że sprowadzane z całego kraju).
Jeśli miałbym szukać pokrewieństwa wspomnianej potrawy, to najbliższa wydaje mi się kaukaska pizza, czyli chaczapuri tak popularne w podkaukaskich krajach kultury śródziemnomorskiej, z Gruzją i Armenią na czele, a w przypadku farszu mięsnego – z kupdari z położonej głęboko i wysoko w górach Swanetii, potrawa także poznana przeze mnie w Gruzji.
W naszym hotelu w Evrenseki (5* Seher Sun Palace Resort & SPA), na tarasie przy basenie rozsiadała się ze swoim kramikiem korpulentna kobieta. Ciasto już miała gotowe, podobnie zresztą jak farsze. Włączała maszynę do podgrzewania placków i zręcznie je formowała w koperty z wybranym przez podchodzących farszem. I tak codziennie, od 14 do 16 – w sam raz, by pasibrzuchy zapomniały już o lunchu, a do kolacji pozostawało jeszcze trochę czasu.
Nie było to posunięcie wyjątkowe. We wszystkich hotelach w okolicy serwowano to samo. Ba, w kawiarniach i barach przy plaży oraz w przydrożnych lokalach można było także skosztować różnych wariacji tejże właśnie, popularnej w całej Turcji potrawy. I to był tak naprawdę największy hit kulinarny Tureckiej Riwiery. Do tego wcale nie monotonny, bo każde gözleme smakowało inaczej, a kuchenne zaplecza, w których je przygotowywano były nierzadko nader egzotyczne, jak choćby w odwiedzonym przez nas podczas wycieczki do Demre, barze „Konak Gözleme” w Beldibi, kilka kilometrów na południowy zachód od Antalyi (zanim dojedzie się do Göynük; www.facebook.com).
O gözleme już pisałem (przy okazji opisywania atrakcji Frygii): https://pawelwronski.blog/
Seher Sun Palace Resort And Spa Side (dawniej: Seher Sun Palace Resort & Spa Hotel): www.seher-sun-palace.hotels-in-side.com
Paweł Wroński 
0 komentarzy dotyczących “Hotelowe gözleme z Evrenseki”