Kiedy to piszę, temperatury w Polsce zaczynają oscylować koło zera. Na Tureckiej Riwierze, w rejonie Manavgatu, dochodzą do 20 st.C. Żyć nie umierać, i – na przykład – łowić ryby.
Łodzie rybackie w gotowości, fot. Paweł Wroński
W oddali hotele z enklawy Evrenseki, fot. Paweł Wroński
A jeszcze dalej, na oddalonym o około 10 km półwyspie – Side, fot. Paweł Wroński
Hotelowi poligloci, jak umieli tak przygotowali napisy w językach najczęściej używanych przez przybyszów, fot. Paweł Wroński
Przy moście roi się od ryb i budzących znacznie większe zaciekawienie gawiedzi, potężnych żółwi, fot. Paweł Wroński
Wokół hoteli fascynująca barwami, bujna i zadbana roślinność, fot. Paweł Wroński
Rzeczka w Evrenseki należy do tych, które nie wysychają, fot. Paweł Wroński
Kto nie chce sterczeć nad morzem, trzyma się jej brzegów, fot. Paweł Wroński
Brzegi rzeczki ocieniają drzewa i krzewy, fot. Paweł Wroński
Koty czekają na swoją kolej, fot. Paweł Wroński
Evrenseki, plaża koło zgrupowania hoteli, fot. Paweł Wroński
Evrenseki – połów o zachodzie słońca w listopadzie, fot. Paweł Wroński
Na ostrodze falochronu, uwijają się wędkarze, fot. Paweł Wroński
Port rybacki w Evrenseki, fot. Paweł Wroński
Efekty połowów – tych na większą skalę – można podziwiać na targowisku w Manavgacie, gdzie dział rybny zajmuje niemało miejsca (patrz w tym blogu: https://pawelwronski.blog).
Manavgat bazaar, fot. Paweł Wroński
Evrenseki i inne miejscowości na 200-kilometrowej Tureckiej Riwierze (od Alanyi po Kemer), w blogu Polki mieszkającej w Alanyi: www.tur-tur.pl
0 komentarzy dotyczących “Sceny wędkarskie z Evrenseki”