Mehmed II, siódmy sułtan z dynastii Osmanów, zdobył Konstantynopol w 1453 roku, gdy miał 21 lat. Obdarzono go za to przydomkiem al Fatih – Zdobywca. Sukces pozwolił mu utrwalić władzę na bez mała 3 dekady i rozpoczęcie budowy imperium, którego rozwój załamał się dopiero po klęsce jaką pod Wiedniem w 1683 roku zadał Turkom polski król, Jan III Sobieski.
Krwawy bój o stolicę Bizancjum trwał 7 tygodni. Mehmed wzniósł się przy tym na szczyty wojennego kunsztu, studiował historię 23 poprzednich zakończonych fiaskiem oblężeń miasta, wyciągał wnioski i łamał zasady ówczesnej sztuki wojowania, imał się podstępów, borykał z oporem doradców i rzucał wielokrotnie w bój wszystkie swoje siły. Jako pierwszy w historii wykorzystał także potężne działa do kruszenia murów, dowodząc, że era ich obronnej roli właśnie minęła, przeniósł lądem okręty by zwodować je w Zatoce Złotego Rogu, na tyłach bizantyńskiej floty, groził i mamił obietnicami Genueńczyków z kolonii Galata, usytuowanej na drugim brzegu Złotego Rogu, na przeciw miejskich murów, by utrzymać – jeśli nie przychylność, to przynajmniej ich neutralność.
Mehmedowi los sprzyjał, nawet ówczesne przesądy. W noc poprzedzającą ostateczny atak doszło do zaćmienia Księżyca. Bizantyńscy astrologowie dostrzegli w tym zapowiedź nieszczęść, co dodatkowo załamało ducha w przerażonych obrońcach. Wieszczowie z otoczenia sułtana wywróżyli mu na tej samej podstawie pomyślność. Jednak tylko dzięki jego wielkiej determinacji i konsekwencji mimo krwawych strat, epopeja zakończyła się tureckim zwycięstwem.
Zdobycie Konstantynopola przez Turków i rok 1453 przyjęli historycy za cezurę w dziejach – moment przejścia od średniowiecza do epoki nowożytnej.
Z drugiej strony, pamiętać warto, że Konstantynopol był już w czasach Mehmeda jedynie wyspą na tureckich terytoriach w Europie. Ba, nawet stolica Osmanów mieściła się w Adrianopolu na Bałkanach (dziś Edirne), gdzie przeniesiono ją z Bursy, z interioru azjatyckiej części kraju. Prędzej czy później miasto musiało upaść. Jego zdobycie przypadło w udziale Mehmedowi II. Wrogowie widzieli w nim krwawego okrutnika, sojusznicy szlachetnego i zdolnego przywódcę. Wiadomo, że był gruntownie wykształcony, władał kilkoma językami w tym łaciną i greką oraz jednym z języków słowiańskich. Po odbudowie Konstantynopola przeniósł tam siedzibę sułtanów z dynastii osmańskiej. Z czasem utrwaliła się i przyjęła nazwa Stambuł. Z woli Mehmeda nie dokonano zniszczeń w kościele Hagia Sophia (Mądrości Bożej – największej, a zarazem symbolicznej budowli w mieście), choć otoczono ją minaretami i zamieniono na meczet Ayasofya. Ten niepisany testament sułtana, obowiązuje w zasadzie w Stambule do dziś.

Historię bitwy i podboju Konstantynopola opowiada dostępny na Netflixie miniserial „Rozkwit imperiów: Osmanowie” (sezon 1; 6 odcinków; dostępny jest też zwiastun; tytuł w jęz. tureckim Osmanlı Yükseliyor): www.netflix.com
A tak na marginesie – poczet sułtanów dynastii osmańskiej z adnotacjami jak… zmarli. Film pochodzi z youtube’owskiego kanału Ottoman History Hub
0 komentarzy dotyczących “Mehmed II al Fatih, zdobywca Konstantynopola”