Supermarkety realizują zalecenia Ministerstwa Zdrowia, a klienci z nich korzystają, ale do czasu. Po wyjściu ze sklepu, umysły wielu z nas spowija mrok!
Pomijając aspekt estetyczny, trzeba być wyjątkowo bezmyślnym, aby to, co ma chronić przed dotykaniem powierzchni skażonych, porzucać byle gdzie. Tytułowe pytanie jest więc retoryczne. Bogiem a prawdą bezmyślność spycha nas w kierunku nieuniknionej zagłady. A sądząc po tym co się dzieje na ulicach i w parkowych alejkach, samobójców mamy krocie!

Informacje o COVID-19 i obowiązujących zabezpieczeniach: www.gov.pl/web/koronawirus
0 komentarzy dotyczących “Bezmyślność, czy dążenie do samozagłady?”