#zostańwdomu Z zielnika warszawskiego trawnika

Ulotne piękno natury i cykliczność

Nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że piękno natury jest nietrwałe. Pociechę stanowi jedynie fakt, że rytm natury ma charakter cykliczny, w mniejszej skali – dobowy, w większej – roczny.

Zaś to czy cykl ten pozostanie niezmienny zależy w największym stopniu od nas samych, od naszej zgody na zanieczyszczanie środowiska, na brak dbałości o czystość i dewastowanie okolicy, w której żyjemy.

Jak w popularnej niegdyś piosence: „dmuchawce, latawce, wiatr” – ten dmuchawiec wyjątkowych rozmiarów to kozibród łąkowy (Tragopogon pratensis), wielki (Tragopogon dubius) albo mieszaniec, bo te dwa gatunki chętnie i łatwo się ponoć krzyżują, fot. Paweł Wroński

Pandemonium pandemii pokazało zarówno to, że przyroda potrafi szybko zabliźniać rany, jak i to, że nasze myślenie o środowisku jest – statystycznie rzecz biorąc – nieodpowiedzialne (ot, choćby te porzucane gdzie popadło jednorazowe rękawiczki i maseczki, które błyskawicznie trafiły na miejskie ulice, leśne ścieżki, czy morskie dno, o starych grzechach nie wspominając).

Hasło jordankowego EKO-standardu #bądź_dalEKOwzroczny ma więc głęboki i ponadczasowy sens! Poniższe EKO-pocztówki wykonałem wykorzystując zdjęcie z najbliższej okolicy. Zrobiłem je smartfonem bez większego wysiłku, bo fantazja przyrody jest nieograniczona!




0 komentarzy dotyczących “Ulotne piękno natury i cykliczność

Skomentuj jeśli chcesz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: