#zostańwdomu FFB Z zielnika warszawskiego trawnika

Czas cykorii… na miejskich trawnikach

Na niekoszonych warszawskich trawnikach pojawiły się wysokie nawet na ponad metr zielone łodygi obsypane niebieskimi kwiatami. Tak jest zresztą w wielu miastach w Polsce. Te kwiaty to cykoria podróżnik – ziele używane do celów medycznych, znane również miłośnikom kulinarnej alternatywy.

Nie zachęcam wprawdzie do korzystania z dobrodziejstw ulicznej cykorii, ale o pożytkach jakie daje warto wiedzieć. A nuż, gdzieś w plenerze, napotkamy czyste egzemplarze, albo pojawi się (zgodnie z naszą wolą lub przypadkiem), w prywatnym ogrodzie i będziemy mogli poeksperymentować. Okazja nadarza się wiosną (młode listki), apogeum estetyczne w okresie kwitnienia, to jest od lipca do września. Co ciekawe, kwiaty cykorii otwierają się o świcie, a zamykają o zmierzchu. Jako roślina owadopylna wabi zapylacze, o czym też warto pamiętać.

Cykoria podróżnik kwitnie od lipca do września. Jest nader pospolita, choć kwiaty ma piękne, fot. Paweł Wroński

Jak donosi Wikipedia – kwiaty cykorii swój niebieski kolor zawdzięczają oczom dziewczyny, płaczącej za straconym ukochanym. Ot, piękna legenda i jakżeż romantyczna 🙂

Kwiat cykorii ma spore walory ozdobne – jak to u astrowatych, fot. Paweł Wroński

Cykoria podróżnik (Cichorium intybus) rozpowszechniła się dziś tak dalece, że za wyjątkiem Antarktydy spotkamy ją niemal wszędzie. Należy do rodziny astrowatych, więc jest daleką kuzynką wspominanego przeze mnie w tym blogu kozibroda łąkowego i jego konfratrów (https://pawelwronski.blog/).

Cykoria na brzegu Jeziora Gocławskiego, fot. Paweł Wroński

W medycynie naturalnej stosuje się ją (zarówno korzeń – Cichorii radix jak i ziele – Cichorii herba), przy zaburzeniach trawienia (takich jak wzdęcia, odbijanie się, czy tak zwane popularnie wiatry, przy braku apetytu i złym funkcjonowaniu jelit), bo działa moczopędnie i pobudza wydzielanie soków trawiennych w żołądku oraz działanie pęcherzyka żółciowego. Uważać powinni jednak ludzie z kamicą nerkową, tej bowiem nie służy najlepiej.

Z kulinarnego punktu widzenia znaczenie ma głównie korzeń cykorii podróżnika, który starty, wysuszony i parzony jest ciekawym surogatem kawy. Natomiast wiosną młode listki można dodawać do sałatek ze względu na dużą zawartość witamin i mikroelementów.

Cykoria na miejskim trawniku, fot. Paweł Wroński

Cykoria jako surowiec farmaceutyczny: www.ktomalek.pl
O korzeniu jako surowcu medycznym i nie tylko: www.labofarm.pl
O cykorii w ogrodzie i pożytkach z jej posiadania (oraz wielu innych roślin): www.fajnyogrod.pl

0 komentarzy dotyczących “Czas cykorii… na miejskich trawnikach

Skomentuj jeśli chcesz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to: