Zaledwie 2 km na północny zachód od Tarczyna leżą Przypki. Rolnicza okolica, ani nie razi, ani nie zachwyca. I zapewne nie miałbym pojęcia, że taka miejscowość w ogóle istnieje, gdyby nie niedzielna wizyta w ogrodzie założonym przez panią Danutę Młoźniak. Nawiązując do tradycji angielskich ogrodów, z umiejętnego zestawienia kwiatów i traw, a także warzyw i krzewów, właścicielka stworzyła prawdziwe cudo.
O swojej pracy Danuta Młoźniak z mężem Witoldem piszą: „Nasze ogrody są starannie przemyślaną kompozycją roślin i towarzyszących im elementów. Staramy się głównie wykorzystywać rośliny zimozielone liściaste i iglaste oraz te o kolorowych liściach, aby ogród był atrakcyjny przez cały rok i jednocześnie mało kłopotliwy w pielęgnacji.”. W Przypkach słowo stało się ciałem – dalie, marcinki, rdesty, werbeny, zimowity, tojady… Feria barw i mozaika roślinnych detali. Efekty, trzeba zobaczyć na miejscu, bo to co my, z Edytą i Elą widzieliśmy w Przypkach, jest po prostu zachwycające!














































Prywatny ogród państwa Młoźniaków w Komorowie został uznany za jeden ze 100 najpiękniejszych i najbardziej inspirujących na świecie. Jego opis opublikowała w USA i w Wielkiej Brytanii, ceniona autorka branżowych artykułów, Emma Reuss w książkach: „Gardens in detail” oraz „Garden Design. Close up”. W kraju wywiad z autorką założenia opublikowano w artykule zatytułowanym „Spacer po ogrodzie Danuty Młoźniak” w portalu www.swiatrezydencji.pl.
Właściciele dzielą się swoimi doświadczeniami na stronach: www.gardenarium.pl oraz www.ogrodowisko.pl
Opisany angielski ogród na Mazowszu: Przypki k. Tarczyna ul. Olszowa 7; wjazd od ul. Nadarzyńskiej; w dni otwarte wstęp 20 zł (cena z września 2020 r.)
0 komentarzy dotyczących “Angielski ogród w Przypkach, na Mazowszu”