Kiedy na jej łodygach pokażą się grona do złudzenia przypominających czarne jagody owoców wielkości grochu, należy się zachować rozsądnie i raczej ich nie kosztować. Dlaczego? Bo są trujące i wywołają rozwolnienie, duszności, torsje i mdłości. Mogą też budzić halucynacje. Miła perspektywa, nieprawdaż?
Zatrucie psianką widać także po oczach, ponieważ po zjedzeniu jej jagód czy liści, źrenice się rozszerzają. Ponadto spożycie psianki może prowadzić do zaburzenia krążenia oraz do problemów z nerkami. Ze względu na szkodliwe działanie przylgnęła do psianki nazwa czarcich kulek, czarciej albo psiej jagody, a ze względu na podobieństwo kwiatów do kwitnących ziemniaków, bywa nazywana czarcimi kartoflami (użyto pochodzącego z języka niemieckiego słowa, bo wszystko co niemieckie jest złe 🙂 ). Rosnąc bardzo szybko, psianka wchłania wodę z gleby oraz minerały, pozbawiając rośliny uprawne tych substancji. Dlatego rolnicy, którzy uprawiają rośliny okopowe: buraki, ziemniaki albo kukurydzę, zwalczają psiankę, traktując ją jako chwast.

Poza tym roślina ma walory dekoracyjne, zwłaszcza dość efektowne i ładne, chociaż drobne kwiatki, więc trafiła do ogródków. Dziko rosnąca jest niestety trująca. Podejrzewa się natomiast, że odmiany uprawne tracą właściwości toksyczne i w efekcie nie są tak szkodliwe. Mimo wszystko… lepiej się psianką nie obżerać.

Psianka czarna (Solanum nigrum) to roślina jednoroczna, nader pospolita z tej samej rodziny, co jeszcze bardziej szkodliwy bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium). Występuje na terenie całego kraju. Ba, psiankę spotkamy w całej Europie. Kwitnie od przełomu czerwca i lipca – w korzystnych warunkach – nawet do października.

Opisy psianki znajdziemy m.in. w portalach: https://zwalczamychwasty.pl/psianka-czarna/
Prof. Łukasz Łuczaj w krótkim filmiku zamieszczonym na Youtube tłumaczy dlaczego nie jeść psianki i pod jakimi warunkami można to ewentualnie zrobić, bo owoce psianki smakują tak, jak… pomidory, z którymi też jest spokrewniona.
0 komentarzy dotyczących “Psianka czarna, czyli czarcia jagoda”