Na czele rankingu producentów oleju słonecznikowego była dotąd Ukraina (ponad 4,4 mln ton rocznie). Drugie miejsce zajmowała Rosja (niespełna 4,1 mln ton rocznie). Agresja na Ukrainę i tocząca się wciąż wojna zmieni zapewne kolejność w rankingu.
Jednak w stosunku do populacji Ukraina (nieco ponad 104 kg na mieszkańca) biła na głowę „wielkiego brata” (nieco ponad 27,5 kg na mieszkańca). Patrząc na Rosję z tej perspektywy warto zauważyć, że wyprzedzały ją Węgry, Bułgaria, Mołdawia i Serbia. Polska z produkcją na poziomie 19 tys. ton rocznie (niespełna 0,5 kg na mieszkańca) plasowała się na odległej 40. pozycji światowego rankingu.

Poza ekonomicznym aspektem, pola słoneczników po prostu pięknie wyglądają. Zobaczcie zresztą sami jak wygląda takie pole 🙂 Ponadto wielkie kwiaty (koszyczki o średnicy nawet do 60 cm) przyciągają ogromne ilości zapylaczy. Kiedy byliśmy tam z dziećmi ostrzegaliśmy dziewczynki, żeby się nie oganiały od pszczół bo te są zajęte zgoła czym innym, a nie nimi – zbierają bowiem pracowicie nektar na miód. Teraz, kiedy Nina i Zoja będą gryźć pestki słonecznika, z pewnością przypomną sobie nasze spacery.

















Pole z moich zdjęć znajdowało się na obrzeżach Bledzewa zaledwie kilkaset metrów od bramy Ośrodka Wypoczynkowego Bledzewo, więc stało się celem naszych codziennych spacerów podczas pobytu nad Jeziorem Bledzewskim.
Ranking producentów oleju słonecznikowego na świecie (wg krajów): https://www.atlasbig.com/pl/krajow-pod-wzgledem-produkcji-oleju-slonecznikowego
O wypoczynku nad Jeziorem Bledzewskim w niniejszym blogu: https://pawelwronski.blog/2022/08/02/wypoczynek-nad-jeziorem-bledzewskim/
0 komentarzy dotyczących “Łany słoneczników na obrzeżach Bledzewa”