Imponująca wystawa około 500 prac Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego) w Muzeum Narodowym w Warszawie, choć obrazuje jego ogromny dorobek jako malarza, fotografa, dramaturga i filozofa, została ułożona tematycznie, a nie chronologicznie.


Obrazy pędzla Witkacego fascynują kolorystyką, a fotografie (cykle fotograficzne, np. portrety tej samej postaci w różnych nastrojach) pomysłowością ujęć.
Już pierwszy dział zatytułowany ‚Kosmologie’ pokazuje jak nieograniczoną wyobraźnią dysponował Witkacy, a także intencje artysty, który fascynując się rozwojem techniki i technologii, dostrzegał jednocześnie coraz wyraźniej zagrożenia jakie ‚epoka przyspieszenia’ niosła ze sobą.









W kolejnych działach, zatytułowanych ‚Ruch’ i ‚Ciało’ poznajemy dwie kluczowe cechy malarstwa Witkacego w zestawieniu z obrazem przyjaciela, Leona Chwistka zatytułowanym ‚Szermierka’. W rysunkach Witkacego, ujawniały się jego dowcip i sarkazm. Widać to w tytułach takich jak ‚Rozkosze ojca Jeroboama’, ‚Schujowacenie mózgowia’, czy ‚Profesor Krzestomir jest dobry człowiek tylko trochę perwersyjny’. Nieco obsceniczne rysunki i ich opisowe tytuły wzbudzają po dziś dzień mieszane uczucia wśród odbiorców sztuki artysty 🙂











W ogóle kwestie seksualne przewijają się w twórczości Witkacego, który uważał, że seks jest najważniejszą siłą napędową i katalizatorem rozwoju cywilizacji.
Uwagę zwracały też fotografie Witkacego, nierzadko portrety ułożone w cykle poświęcone jednej osobie. I wreszcie słynna pracownia portretowa z regulaminem, który potencjalni modele musieli w całości zaakceptować. Zarówno zdjęcia jak portrety malowane stanowią fantastyczne, a zarazem głębokie studia psychologiczne przedstawianych postaci. Wśród licznych malowanych portretów na wystawie znalazły się: znany szeroko portret Juliana Tuwima oraz portret małżonki artysty, Jadwigi.





























Dzieła z różnych okresów twórczości artysty zostały zderzone z wizjami innych reprezentantów awangardy – oprócz wspomnianego wcześniej Maxa Ernsta – Wasilija Kandinsky’ego, Rudolfa Schlichtera, Umberto Boccioniego i Marcela Duchampa.
Dokonania Witkacego na tym tle udowodniają głębokie pokrewieństwo ze zjawiskami artystycznymi o kluczowym znaczeniu dla kultury europejskiej dwudziestolecia międzywojennego.
Cytat ze strony MNW (z opisu wystawy)
Wystawa w MNW, Witkacy. Sejsmograf epoki przyspieszenia: https://www.mnw.art.pl/wystawy/witkacy-sejsmograf-epoki-przyspieszenia,247.html
0 komentarzy dotyczących “Witkacy w MNW. „Sejsmograf epoki przyspieszenia””