W 1597 w swoim zielniku, angielski aptekarz John Gerard polecał sok z głowienki zmieszać z olejkiem różanym. Tak przygotowanym preparatem trzeba było namaścić czoło i skronie. Zdaniem XVI-wiecznego specjalisty było to skutecznym panaceum na ból głowy.
Wywar z głowienki zmieszany z miodem różanym leczyć miał wrzody, czopy, zgorzele i przetoki. Był balsamem na bolące gardło, owrzodzenia jamy ustnej i najgorsze nawet rany.

Prawdziwą inwazja jasnotowatych, aż się zaróżowiło na warszawskich trawnikach pod koniec kwietnia 2023 roku. Między innymi można wyszukać głowienki pospolite.

Te cudowne właściwości głowienki wynikają z faktu, że roślinka jest bogata w przeciwutleniacze, gorzkie związki zasadowe oraz olejki lotne, w tym kamforę oraz fenchone (czyli bezbarwną oleistą ciecz o strukturze i zapachu podobnym do kamfory – używa się jej dla wzbogacenia aromatu żywności i perfum). Ziele głowienki zawiera także alkaloidy, saponiny, fenole, garbniki, śluzy, białko, lipidy, rutynę, flawonoidy, witaminy: C, B1, K oraz kwasy: rozmarynowy, urosolowy i kawowy. Współczesne badania lekarskie potwierdziły jej właściwości.

Odwarem z ziela głowienki pospolitej do dziś leczy się: choroby układu moczowo-płciowego oraz pokarmowego. Stosuje się je wewnętrznie przy schorzeniach nerek, pęcherza moczowego, wątroby, jelit i żołądka, a zewnętrznie do płukania jamy ustnej, gardła i genitaliów. Działa ściągająco i przeciwzapalnie.
za stroną: https://lakikwietne.pl/produkty/gatunki/wieloletnie/glowienka-pospolita/
Choć roślina jest popularna w całej strefie klimatu umiarkowanego, przed kilku laty zniknęła niemal całkowicie z łąk i miejskich trawników. A wszystko przez stosowanie chemikaliów. Ostatnie lata przyniosły jednak renesans głowienki, przynajmniej na warszawskich trawnikach. I chociaż formalnie kwitnie od czerwca do października, jej okazy mogą się pojawić w tym roku wcześniej, w ślad za falą ciepła jaka się przetoczyła przez nasz kraj powodując rozkwit kwiatów i liści na konarach drzew i krzewów.
Głowienka jest też ceniona za miododajne właściwości.
Z 1 ha, na którym posiano głowienkę można uzyskać
120 kg miodu!
Dla porównania: z 1 ha facelii uprawnej otrzymuje się 500-1100 kg, z 1 ha nawłoci 400-800 kg (średnia produkcja to 200 kg), z 1 ha rzepaku 150-200 kg, a z 1 ha gryki 80-200 kg miodu. (dane z Intenetu)
Głowienkę Łatwo pomylić z jasnotą purpurową lub bukwicą zwyczajną. Wszystkie te rośliny należą bowiem do rodziny jasnotowatych.
Głowienka pospolita (Prunella vulgaris) i jej właściwości – opis rośliny i jej cech: https://lakikwietne.pl/produkty/gatunki/wieloletnie/glowienka-pospolita/
albo: https://vitamarket.pl/n369-Glowienka-pospolita.html
albo: https://lubicki.pl/nieodkryty-cud-natury-glowienka-pospolita/
albo: http://rozanski.li/2601/nowe-sprzeczne-badania-na-temat-glowienki-pospolitej-prunella-vulgaris-l/

Jasnota purpurowa (Lamium purpureum): https://dietetycy.org.pl/jasnota-purpurowa/
Bukwica zwyczajna (Betonica officinalis): https://lakikwietne.pl/produkty/gatunki/wieloletnie/bukwica-zwyczajna/
0 komentarzy dotyczących “Głowienka pospolita na warszawskich trawnikach”