Na świecie istnieje ponad 7 tysięcy parków narodowych. Ochronę najcenniejszych fragmentów naszego ekosystemu łączy się w nich z umiejętnym eksponowaniem przyrody i krajobrazu, badaniami naukowymi i edukacją. Parki narodowe zajmują łącznie ponad 1 mln km2. Wydaje się, że dużo, a jednak to zaledwie 0,2% powierzchni naszej planety.
Serengeti – królestwo wielkiej piątki
Rozległa równina porośnięta sawanną jest bodaj najczęściej odwiedzanym parkiem narodowym Afryki. To jeden z najbardziej archaicznych ekosystemów, a zarazem jeden z największych obszarów chronionych na świecie. Zajmuje powierzchnię 14.763 km2 (obszar nieco większy od terytorium Czarnogóry, nieznacznie mniejszy od Słowenii). Charakterystyczne są dla niego samotne skaliste wzgórza i pojedyncze drzewa, czasem kępy drzewiastych akacji. W ich cieniu kryją się żyjące tutaj zwierzęta. Serengeti leży na terenie Tanzanii, rozciągając na wschód od Jeziora Wiktorii. I właśnie bogactwo fauny charakterystycznej dla Czarnego Lądu jest magnesem przyciagającym uzbrojonych niegdyś w sztucery, a dziś w aparaty fotograficzne gości ze świata. Podczas emocjonujących safari, można w Serengeti podglądać największych i najbardziej drapieżnych przedstawicieli afrykańskiej fauny. Każdego roku sawannę przemierzają w poszukiwaniu wody wielomilionowe stada antylop, zebr i gazeli. Ponadto są tutaj żyrafy, słonie, nosorożce i bawoły. A spośród drapieżników: lwy, lamparty i gepardy oraz poszukujące padliny hieny, likaony, szakale. W miejscach wilgotnych, nad rzadko spotykanymi tu jeziorkami czy strugami – krokodyle i hipopotamy. W kępach zarośli – pytony. Odkrywca tego obszaru, amerykański myśliwy Stewart Edward White nie ukrywał zachwytu, przyrównując na łamach dziennika podróży odbytej w 1913 roku, Serengeti do Raju na Ziemi. Od wieków, przez te tereny pędzą bydło Masajowie. Najbarwniejszy lud Wschodniej Afryki jest równie jak dzika przyroda atrakcją. To ich dziedziny, a Serengeti oznacza w ich mowie wielką i suchą ziemię. www.serengeti.org; www.tanzaniaparks.com
Yellowstone – ikona amerykańskiego krajobrazu
Najstarszy park narodowy w USA i na świecie, powołany do życia w 1872 roku, za prezydentury Ulyssesa Granta. Obszary objęte dziś ochroną biali zdobywcy Nowego Świata zaczęli poznawać dopiero na początku XIX wieku. Od kilkunastu tysięcy lat żyli tam przedstawiciele rdzennej ludności – plemiona indiańskie Nezów, Percé’ów, Wron i Szoszonów. Badania naukowe zapoczątkowane przez ekspedycję Lewisa i Clarka, a kontynuowane przez geologa Ferdinanda Haydena wykazały, że jest to nie tylko teren unikalny krajobrazowo, ale także niepowtarzalny ze względu na budowę geologiczną. Rozległy płaskowyż wulkaniczny jest niczym pokrywa gigantycznej magmowej komory. Współczesne już badania z użyciem zaawansowaneych technik pozwoliły sprecyzować jej rozmiary. Rozciąga się na długość 72 i szerokość 30, sięgając aż 660 km w głąb naszej planety. Krajobraz tego rejonu, przeciętego doliną rzeki Yellowstone, wijącej się wśród fantazyjnie ukształtowanych skał, natura rzeźbi od około 2 milionów lat. Kluczowe znacznie miały następujące kilkakrotnie w tak długim okresie wybuchy podziemnych wulkanów. Obecność magmy w głębinach Ziemi objawia się na powierzchni zjawiskami termicznymi – obecnością gorących źródeł, błotnych wulkanów, fumaroli i gejzerów. Rozrzuconych wśród skał i lasów, zdominowanych przez specyficzny gatunek sosny wydmowej, której szyszki otwierają się wywypując nasiona jedynie pod wpływem wysokich temperatur. Osobliwością faunistyczną są stada bizonów, które tylko tutaj przetrwały odstrzał prowadzony na Dzikim Zachodzie dla ich futer. Na początku XX wieku żyło dziko zaledwie 50 sztuk. Osobniki te pozwoliły odtworzyć gatunek, i dziś, w Yellowstone spotkamu około 3500 dzikich bizonów. Dla Indian wszystko co obserwowali było przejawem życia Ziemi. Dla nas to także fascynujące zjawiska przyrodnicze, inspirujące sztukę, zwłaszcza literaturę i film. W parkowej scenerii kręcono legendarne westerny. A w słynnej animacji dla dzieci Disneya, w do złudzenia podobnym krajobrazie, baraszkowały krnąbrne misie Yogi i Bubu. www.nps.gov
Jeziora Plitvickie – perła chorwackiej przyrody
Jedna z największych atrakcji przyrodniczych kraju. A chociaż Chorwację kojarzymy przede wszystkim z pasem malowniczego choć kamienistego wybrzeża i licznymi niezbyt odlgłymi od brzegów wyspami, park znajduje się w interiorze, w północnej części kraju. Obejmuje szesnaście dużych oraz kilka mniejszy akwenów wraz z otoczeniem. Plitwickie Jeziora słyną z nieskazitelnej czystości wód. Zapewne zresztą dlatego są ubogie w ryby. Czasem przemknie co najwyżej troć wędrowan, pstrąg potokowy albo goleń, a więc ryby z gatunków wędrownych. Łatwo natomiast napotkać płazy, w tym oryginalną slamandrę plamistą. Jeziora Plitwickie otulają lasy, których ozdobą jest aż 50 gatunków storczyków, z charakterystycznym obuwikiem na czele. O malowniczości tego miejsca decyduje jednak przede wszystkim ukształtowanie terenu. Są bowiem dwie grupy jezior – Górne i Dolne. Największe z nich, Kozjak ma 49,5 m głębokości. Różnica poziomów między położonym najwyżej Jeziorem Proscanskim, a ujściem wód do rzeki Korany sięga niemal 160 m. Woda przepływając między jeziorami tworzy wodospady. Najpotężniejszy ma aż 78 m wysokości i nazywany jest Wielkim (chorw. Veliki slap). Rzeka zaś przedziera się efektownym skalistym kanionem. Niemal codziennie, rzesze turystów przemierzają kręty szlak, zachwycając się szmaragdową barwą wody w jeziorach. Zaglądają w gardziel kanionu, podziwiając jego skalne ściany. Ścieżka, sama w sobie emocjonująca, wiedzie miejscami po krętych drewanianych kładkach umieszczonych tuż nad taflą wody. Można penetrować niektóre z grot i jaskiń, jakich wiele na całym obszarze. Program wycieczki wzbogacają ponadto takie atrakcje jak rejs stateczkiem po rzece oraz zjazd lub wjazd kolejką do najwyżej położonego zakątka Parku. www.np-plitvicka-jezera.hr
Tekst był publikowany na łamach magazynu „Świat. Podróże. Kultura.” w lutym 2014.
0 komentarzy dotyczących “Chronione skarby natury”