W wypełnionym wojnami XVII stuleciu stała tu wieża mieszkalna, a w XVIII wieku na jej miejscu wzniesiono modrzewiowy dwór. Szlacheckie gniazdo rozwijało się do II wojny światowej, w ręce prywatne wróciło w 1986 roku, kiedy wraz z otaczającym parkiem, zdewastowany obiekt odkupili od państwa Janina i Bogdan Szczerbowscy.

Nowi właściciele z pasją i ogromną pieczołowitością odrestaurowali dwór, wyposażając komnaty z duchem minionych epok. Kolekcja sprzętów, która wciąż się rozrasta jest doprawdy imponująca. A zachwycające wnętrza imponują nie tylko bogactwem wyposażenia, ale także stanem utrzymania sprzętów, dzieł sztuki i bibelotów.

Są pośród eksponatów perełki prawdziwe i jest najbogatsza w Polsce kolekcja lamp naftowych – większa nawet, aniżeli w Krośnie, gdzie kultywowane są tradycje i pamięć o Ignacym Łukasiewiczu, aptekarzu, odkrywcy i wynalazcy – twórcy oświetlenia, bazującego na pokładach ropy naftowej w Beskidzie Niskim (skałoleju, jak mawiano na Podbeskidziu).

Zwiedzanie gorąco polecam – 10 zł od osoby, podobnie zresztą jak koncerty (choćby muzyki chopinowskiej), tam organizowane. Pragnąc zwiedzić dwór, warto telefonicznie zaanonsować wizytę, upewniając się, że właściciele będą obecni: +48 603 928 100.
Towarzystwo Upowszechniania Kultury Staropolskiej „Śmiłowski Dwór”: www.dworwsmilowie.pl
0 komentarzy dotyczących “XVIII-wieczny dwór w Śmiłowie”