Sierpień 2019 na Barbakanie należy do Tadeusza Chyły. Fundacja Skarbnica Sztuki we współpracy z fundacją Artbarbakan, wspierane przez stołeczny samorząd, wystawiły na staromiejskich murach Warszawy reprodukcje obrazów jego pędzla.

Wernisaż już za nami, odbył się bowiem 31 lipca. Jednak obrazy artysty, który w pamięci wielu z nas zapisał się głównie jako kabaretowy artysta i bard, będzie można oglądać do końca sierpnia. Przy tablicy z nazwiskiem artysty, tuż obok najpopularniejszego turystycznego przejścia ze Starego na Nowe Miasto w Warszawie, czyli koło Barbakanu, zawieszone są obrazy inspirowane Mistrzem i Małgorzatą Bułhakowa. Z pewnością przypadną do gustu tym, którzy lubią kolorystów, albo – po prostu – baśniową scenerię w sztuce. Dalej są kwiaty, owoce i portrety, a także pejzaż ulubionej miejscowości wypoczynkowej Chyły (ponoć tylko tam wyjeżdżał) – Rogoźna. Za basztą, w której ma siedzibę Artbarbakan, znalazły miejsce kompozycje z krzesłami oraz plansza z krótką biografią artysty.
Niespodziewanym akcentem były zwierzenia pewnego pana, koszykarza, którego szczyt kariery sportowej przypadł na lata 60., a który znał malarza osobiście. Wspomniał między innymi szykany ze strony cenzury w początkowej fazie rządów Edwarda Gierka, kiedy to urzędnicy zadręczali Chyłę pytaniami – kogo ma na myśli, śpiewając o Cysorzu?!
Specjalnie na wernisaż z wystawionych obrazów oraz dostępnych w sieci fragmentów filmowych i piosenek, stworzyłem kompilację, ilustrowaną wykonywanymi przez Chyłę balladami: „Panie Kwiatkowski, panie Kowalski…”, „Obrona Trembowli” i „Ballada o Cysorzu” (można ją obejrzeć: www.pawelwronski.blog). A że bobrowanie po sieci to zupełnie co innego niż spacery w plenerze, idźcie – na Barbakan!
Na koniec uwaga porządkowa. Określenie „na Barbakan” niech nikogo nie zwiedzie. Obrazy rozwieszane są bowiem nie stricte na murach średniowiecznego obronnego rondla, który służył ochronie głównej miejskiej bramy, ale na odcinku muru tuż obok niego. W miejscu naznaczonym dziejami sztuki w Warszawie, tam gdzie zawieszali spontanicznie swoje obrazy malarze związani ze stolicą w latach 60. XX wieku. Tam także zaczyna swoją muzyczną wędrówkę po Warszawie kapela z filmu „Małżeństwo z rozsądku”, wyreżyserowanego przez Stanisława Bareję w 1966 roku. Tadeusz Chyła gra na bałałajce i śpiewa jako solista podwórkowej kapeli. Główny motyw muzyczny filmu – jego piosenka „Panie Kwiatkowski, panie Kowalski…” – stała się przebojem przełomu lat 60. i 70., dziś zaś jest nietuzinkowym dokumentem historycznym. W pogodny, acz nie pozbawiony refleksji sposób, oddaje nastroje panujące w odbudowanej z wojennych zniszczeń stolicy. Nadzieje na przyszłość i optymizm ścierają się w niej z socjalistycznymi realiami.



Tadeusz Chyła w portalu Fundacji Skarbnica Sztuki (biografia i obrazy z kolekcji Fundacji): www.skarbnicasztuki.com
Biografia artysty na stronach Culture.pl (w zakładce Twórcy): www.culture.pl
0 komentarzy dotyczących “Tadeusz Chyła, „cysorz” na Barbakanie”