Obrazy jednego z najlepiej rozpoznawalnych współczesnych polskich mistrzów pędzla można oglądać jeszcze przez kilka dni w Koneserze na Pradze, w galerii domu aukcyjnego Agra-Art i w Muzeum Archidiecezji w Warszawie oraz w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.

Ponadto, niejako dla uzupełnienia wiedzy o malarzu, na Netflixie dostępny jest film „Ostatnia rodzina”, opowiadający o relacjach w domu artysty, jego podejściu do sztuki i życia w niełatwych, bo komunistycznych, czasach.


































Mnie, malarstwo Zdzisława Beksińskiego zachwyca precyzją detali, barwą i futurystyczną, jakby przygotowaną do filmu Sci-Fi scenerią. Chociaż – z drugiej strony, gdyby nawet było mnie stać na jego obraz, nie chciałbym chyba powiesić sobie na ścianie jednego z jego dzieł z kolekcji japońskiej, bo za dużo w nich anatomicznej wiwisekcji, podyktowanej obawą przed śmiercią nieuchronności tego faktu, ulotności chwili i jakiegoś bliżej niesprecyzowanego niepokoju…
Kolekcja japońska Zdzisława Beksińskiego w Domu Aukcyjnym Agra-Art: https://www.agraart.pl/wystawa-beksinskiego-kolekcja-japonska-agraart/
Biografia artysty: https://culture.pl/pl/tworca/zdzislaw-beksinski
Zdzisław Beksiński. Malarz, rzeźbiarz, fotografik, grafik komputerowy. Urodził się 24 lutego 1929 roku w Sanoku, zmarł tragicznie 21 lutego 2005 roku w Warszawie. Uważany obecnie za jednego z najwybitniejszych i najbardziej oryginalnych polskich twórców współczesnych. W latach 1947-1952 studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej. Po ukończeniu studiów odbył kilkuletni nakaz pracy, mieszkając w Rzeszowie i Krakowie. W 1955 roku powrócił do Sanoka zatrudniając się jako projektant w Sanockiej Fabryce Autobusów. Na początku lat 50. rozpoczął działalność artystyczną jako fotografik, wystawiając swe prace na kilku wystawach w Gliwicach, Warszawie i Poznaniu. Równocześnie zajmował się malarstwem, grafiką, rzeźbą, a od 1974 roku wyłącznie malarstwem. Pierwszy sukces przyniosła mu wystawa zorganizowana w 1964 roku przez Janusza Boguckiego w Starej Pomarańczarni w Warszawie. Niedługo później Beksiński porzucił pracę w Autosanie, postanawiając zająć się wyłącznie twórczością artystyczną. Kolejna wystawa przygotowana przez Janusza Boguckiego w 1972 roku ukazała nowe, wyzwolone z wpływów abstrakcji oblicze artysty. To wtedy ukształtował się jego charakterystyczny, wizyjny sposób obrazowania nazwany „okresem fantastycznym”, który trwał do połowy lat 80. W 1977 roku Beksiński opuścił Sanok, przenosząc się z rodziną do Warszawy. Systematycznie utrzymywał kontakt z Muzeum Historycznym w Sanoku, przekazując do jego kolekcji najlepsze dzieła. Ostatnie 20 lat jego twórczości przynosi niemałą zmianę – artysta zredukował szczegółowość, skupiając się bardziej na malarskiej warstwie obrazu. Dominującym tematem pozostała architektura, zdeformowana postać ludzka i zwierzęca – potraktowana w odmienny, monumentalny sposób. Pod koniec lat 90. artysta zajął się również tworzeniem fotomontaży komputerowych oraz rysunków modyfikowanych komputerowo. Ostatnie lata Beksiński poświęcił wyłącznie malarstwu. W lutym 2005 r. został brutalnie zamordowany w swoim warszawskim mieszkaniu. Artystyczny dorobek przekazał testamentem Muzeum Historycznemu w Sanoku, które w ostatnich latach zorganizowało kilkadziesiąt wystaw w większych ośrodkach Polski oraz za granicą – zwiedziło je kilkaset tysięcy widzów. Prace Beksińskiego znajdują się w najważniejszych muzeach w Polsce oraz poza granicami kraju, m. in. we Francji, Szwecji, Niemczech, Belgii czy Japonii. Największa na świecie kolekcja prac znajduje się w Galerii Zdzisława Beksińskiego w Muzeum Historycznym w Sanoku, które w sposób retrospektywny prezentuje bogaty, złożony z kilku tysięcy prac dorobek Mistrza. (Biografia ze strony: https://www.ebilet.pl/biznes/wystawa/beksinski/).
Magdalena Grzebałkowska o Zdzisławie Beksińskim. Podcast: https://www.agraart.pl/o-zdzislawie-beksinskim-z-magdalena-grzebalkowska-podcast-07/
O równoległej wystawie malarstwa Zdzisława Beksińskiego, zaaranżowanej w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej w niniejszym blogu: https://pawelwronski.blog/2021/08/24/beksinski-na-fali-migawki-z-muzeum-archidiecezji/
Pingback: Beksiński na fali, migawki z Muzeum Archidiecezji – Paweł Wroński